Jeden drugiego brzemiona noście

            W sobotę 8 sierpnia 2020 r. do naszej parafii przybył obraz Matki Bożej Solidarności. Peregrynacja ikony jest tradycją NSZZ Solidarność – ma to związek z Ogólnopolską Pielgrzymką Ludzi Pracy na Jasną Górę. Każdego roku podczas Mszy św. na Jasnej Górze ikonę przejmuje ten Region, który będzie organizatorem Pielgrzymki Ludzi Pracy w roku kolejnym. W roku 2020 zadanie to przypadło Regionowi Rzeszowskiemu oraz Regionowi Ziemi Przemyskiej. Peregrynacja przebiega w tym roku pod hasłem: Z Matką Odkupiciela – mocni nadzieją.

            Podczas Mszy świętej Ksiądz Proboszcz mówił o potrzebie solidarności, której nauczycielką jest Maryja. Ona jak dobra Matka przypomina o zwykłej i codziennej życzliwości, szacunku do każdego. Bo powołaniem chrześcijanina jest być solidarnym i dobrym dla siebie nawzajem. Uczy nas także, że być solidarnym to być prawdziwym:
w domu, w rodzinie, w pracy, w relacjach z innymi. Maryja w swoim tytule Matki Bożej Solidarności przypomina słowa świętego Pawła: Jeden drugiego brzemiona noście – człowiek jest istotą wspólnotową – a w kontekście chrześcijaństwa oznacza to, że nie możemy być w kontrze do siebie, ale zawsze sobie pomagać, a zwłaszcza tym najsłabszym: dzieciom nienarodzonym oraz osobom chorym i w podeszłym wieku – miarę naszego człowieczeństwa i naszej kultury stanowi bowiem stosunek do tych ludzi.

            Po Eucharystii był czas na osobistą modlitwę przed obrazem Matki Bożej. O godzinie 21 stanęliśmy do apelu i wyraziliśmy tym samym, jak święty Jan pod Krzyżem, że pragniemy wziąć Maryję do siebie: do naszych domów, rodzin, miejsc pracy – do całego naszego życia.

            Obraz został pożegnany w niedzielę po Mszy świętej o godzinie 14. Podczas krótkiej modlitwy przed ikoną zawierzyliśmy jeszcze raz najważniejsze dla nas wszystkich sprawy, prosząc Maryję, by tak jak na weselu w Kanie wypraszała u swojego Syna potrzebne nam łaski.

            Niech Maryja – Matka Boża Solidarności – pomaga nam rozwijać w sobie cnotę solidarności, abyśmy stanowczo potrafili odrzucać grzech rozdarcia a budowali prawdziwą wspólnotę.

tekst: kl. Sebastian Drzał